Zapraszam w góry 2019

  • 21-04-2017
  • Alek Bar

 

…..bo życie to przygoda….

 

Witam . Mijający rok pokazał, że było warto – wszystkie wyjazdy doszły do skutku, do tego przy 100 % frekwencji. Zdobywaliśmy szczyty, penetrowaliśmy górskie doliny a przy tym myślę…przednio bawiliśmy się w swoim towarzystwie.

W 2019 roku chciałbym zaproponować cztery imprezy, czyli dla każdego coś fajnego.

Początkiem lipca (08 – 14. 07.) planuję nową wyprawę w Karpaty Południowe , gdzie będziemy wędrować po szczytach Paringu, Retezatu, Godeanu i Sureanu. To niewątpliwie jedne z najpiękniejszych pasm górskich w Rumunii – obowiązkowy punkt programu dla wszystkich „karpatczyków”. Tutejsze szczyty sięgają 2500 m n.p.m., pomiędzy nimi wiją się głębokie doliny wypełnione mnóstwem jezior. To swoista klamra zamykająca cykl wypraw do Rumunii.

W sierpniu (8-18. 08.) zapraszam w Góry Przeklęte 2 nazywane Alpami Bałkanów – kto był, wie jak bardzo warto. Jedne z najpiękniejszych a jednocześnie najdzikszych gór Europy, leżące na pograniczu Czarnogóry, Albanii i Kosova . Ciągle mało znane, możliwe, że będziemy jedynymi, którzy przemierzają tamtejsze ścieżki. Góry są wymagające, wędrówki trwają po 8 – 12 godz., przy dużych przewyższeniach, teren jest mocno skalisty, miejscami chodzimy po polach wiecznego śniegu ale damy radę. Góry Przeklęte to przygoda, której nie da się zapomnieć.

W drugiej połowie września (19-29.09.) proponuję Macedonię. Wyjazd łączy górski trekking z poznaniem najważniejszych obiektów architektonicznych i historycznych tego kraju. Będziemy wędrować największymi połoninami Europy, wspinać się na skały Pelisteru, i spoglądać ze szczytu Magaro na ogrom jeziora Ochrydzkiego. Dopełnieniem naszych górskich wędrówek będzie spacer wąskimi uliczkami Ochrydu – jednego z najpiękniejszych miast Bałkanów, czy zwiedzanie zaskakującego współczesną architektura Skopie. Będą też mistyczne monastyry, malowane meczety i przepastny kanion. Tutaj bije serce Bałkanów.

I wreszcie – pożegnanie jesieni – (30. 09. – 05.10.) w Karpatach Marmaroskich na pograniczu rumuńsko – ukraińskim. Marmarosze to typowa górska przygoda, wędrówka po 8 – 10 godz. dziennie, karpacka puszcza, połonina, pasterze, dzwonki owiec, widoki po horyzont, bliskość dawnej polskiej granicy, klimaty, które odchodzą, więc śpieszmy się.
Ze względu na dojazdy do punktów wyjścia leśnymi drogami pojedziemy małą „busową” grupą.

 

Zapraszam.

 

Do zobaczenia. Ale !